- W tym roku sezon wędkarski postanowiliśmy rozpocząć nie od zawodów wędkarskich ale od posprzątania brzegów Jeziora Krzyckiego - pisze Marek Młynarz - Jest to jedno z jezior, którym opiekuje się nasze koło. Mimo niepewnej pogody punktualnie o
godz. 10:00 na parkingu po byłej przepompowni zaczęliśmy pracę Sprzątaliśmy obszar od plaży w Gołanicach w kierunku Krzycka Małego i zebraliśmy sporą ilość śmieci pozostawionych nad wodą, w dużej mierze przez wędkarzy. Wśród śmieci były opakowania po zanętach i przynętach, puszki oraz butelki po najróżniejszych napojach. Znalazły się też opony, resztki jednorazowych grilli i inne odpady. Uzbierała się tego cała przyczepka. Wszystko to dostarczyliśmy do punktu zbiórki odpadów. W poczuciu dobrze spełnionego obowiązku rozjeżdżaliśmy się do domów. Zdecydowaliśmy, że następnym razem już w miesiącu kwietniu spotkamy się nad brzegiem zbiornika w Rydzynie. Nie będzie to dalsza część sprzątania lecz I tura zawodów o tytuł mistrza naszego koła - kończy relację Marek Młynarz.